W tym roku, po przeszło 24 latach wybrałem się w podróż pociągiem. Skąd tak długa przerwa? Gdy byłem dzieckiem, mój wózek można było łatwo złożyć, a mnie po prostu wziąć na ręce i wnieść do pociągu. Ale z wiekiem, stało się to po prostu coraz mniej możliwe, szczególnie w przypadku dużej różnicy wysokości pomiędzy peronem, a pociągiem. Znacie to?
Podróż pociągiem dla osób z niepełnosprawnościami
Dzisiaj jest już inaczej. W mojej rodzinnej Białej Podlaskiej niedawno PKP uruchomiła na dworcu windy, które umożliwiają m.in. osobom z niepełnosprawnościami skorzystanie z nowego przejścia podziemnego i dostanie się na peron. Poza tym, od tego roku kursują tędy pociągi PKP Intercity z wagonami COMBO, w których dostępne są rampy umożliwiające wjazd wózkiem do wnętrza. W środku znajduje się również specjalny przedział dla OzN oraz toaleta.
Moje doświadczenia z ostatnich podróży w Intercity są bardzo pozytywne. Osoby z niepełnosprawnościami mogą liczyć na podobne wsparcie jak podczas podróży samolotem. Należy tylko zgłosić przejazd 48 godzin przed odjazdem, pod numerem 42 205 45 31. Konsultant przyjmie informację i przekaże je pracownikom PKP.
Na części dworców w Polsce PKP oferuje asystę, dla osób z niepełnosprawnościami. Pozwala ona dostać się na właściwy peron lub wyjść z dworca po przyjeździe. Szczególnie dla osób niewidomych lub podróżujących samodzielnie jest to duże wsparcie.
Z kolei w pociągu można liczyć na pomocy konduktorów. Doceniam to szczególnie dlatego bo wiem, że ich praca nie jest łatwa. Rampa w wagonach COMBO wymaga wysiłku i czasu do rozłożenia, a tego nigdy nie ma w nadmiarze, bo pociąg musi odjechać o czasie. Natomiast w pociągach typu DART (które jeżdżą na długich trasach) jest już winda, którą wysuwa się ze specjalnej szafy umieszczonej przy wejściu do wagonu. Unosi ona wózek z peronu do poziomu, który pozwala swobodnie wjechać do środka.
Dla mnie taki sposób podróży to zupełnie nowe doświadczenie.